Setna rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę przypada na czas, w którym staramy się wzmocnić na nowo odzyskaną polską państwowość. Bo nic nam, Polakom nie jest dane raz na zawsze. Każde polskie pokolenie mogło albo walczyć o niepodległość albo jej bronić. W czasach pokoju − i globalizacji − niepodległość dalej jest olbrzymią wartością. I dalej są tacy − na wschodzie i na zachodzie − którzy chcą słabej Polski. I jeszcze jedna rzecz się nie zmieniła: tak, jak kiedyś, przed wiekami i jak przed dekadami, istnieje Targowica. Dalej są ludzie, którzy na ołtarzu własnych interesów, ambicji czy osobistych porachunków gotowi są poświęcić Ojczyznę. Dalej są dwie strony mocy i zawsze trzeba służyć jasnej. Nawet jeśli ci, którzy służyli ciemnej mają się świetnie − lepiej od patriotów.
Historia lubi symbole. Takim symbolem jest odsłonięcie pomnika śp. prezydenta Rzeczypospolitej profesora Lecha Kaczyńskiego. Człowieka, który Polsce służył i za Polskę zginął. Cześć Jego pamięci, cześć pamięci tych wszystkich, którzy w ostatnich stu latach ginęli za kraj. Jesteśmy ich dłużnikami. Pamiętajmy o tym budując dziś, jutro, zawsze silną Polskę.
*komentarz ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (10.11.2018)